Karpatki nie dały rady Wiśle. Mężczyźni umacniają się na pozycji lidera. 29 stycznia 2018

W sobotę Karpatki rozegrały kolejny ligowy mecz z liderem rozgrywek Wisłą Warszawa. Choć w tabeli różnica pomiędzy drużynami jest dość duża, to nasze dziewczyny ambitnie i dzielnie walczyły z siatkarkami ze stolicy, których celem jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.  Punkty pojechały do Warszawy, ale postawa naszej drużyny zwłaszcza w pierwszych dwóch setach napawa optymizmem. Czego więc zabrakło, aby wygrać przynajmniej jednego seta? Na pewno trochę szczęścia i doświadczenia w ligowych bojach, może i umiejętności, ale nie woli walki i ambicji na boisku. To Wisła kontrolowała mecz, lecz Krośnianki w tych pierwszych setach ambitnie walczyły, doganiały rywalki, ale w końcówkach doświadczenie ogranych zawodniczek warszawskich brało górę. Nasze dziewczyny należy jednak pochwalić za to co pokazały w dwóch pierwszych setach i mieć nadzieję, że tak grając zdobędą w najbliższych kolejkach ważne punkty, pozwalające z optymizmem patrzeć na końcówkę sezonu w rundzie zasadniczej.

Po sobotniej porażce nasza drużyna zajmuje 10 miejsce w tabeli, które nie zapewnia utrzymania, lecz walkę w play outach. Teraz w perspektywie bardzo ważne trzy kolejki, w których Karpatki zmierzą się na wyjazdach w Świeciu (bezpośrednio Joker Świecie wyprzedza Karpaty o 1 punkt) i w Gliwicach. Wyjazdy te przedziela mecz w Krośnie 10 lutego z Solną Wieliczka.  Na pewno w tych meczach, choć nie będzie to proste, jest szansa na zdobycz punktową i wejście do czołowej ósemki pierwszoligowej tabeli. jest to możliwe przy wierze w swoje umiejętności i takiej postawie jak w pierwszychdwóch  setach spotkania z Wisła Warszawa. Kibice w to wierzą i trzymają kciuki za krośnieńskie zawodniczki.

Nie zwalniają tempa nasi drugoligowi siatkarze. Nasz lider wywiózł w sobotęz Niebylca kolejne trzy punkty i po niespodziewanej porażce siatkarzy ze Świdnikaw Radomiu umocnił się na pozycji lidera. Do końca rundy zasadniczej pozostały trzy kolejki i mało prawdopodobne jest to aby ktokolwiek zagroził krośnieńskij drużynie i wyprzedził ją w tabeli. Mamy więc lidera i należy także w tym sezonie z optymizmem patrzeć na finałrozgrywk i walkę o awans do I ligi siatkarzy. Teraz w rozgrywkach II ligi męskiej w grupie VI nastąpi przerwa do 24 lutego kiedy to zobaczymy Krośnian we własnej hali w meczu z drużyną AKS V LO Rzeszów.