Zawodnicy o nas
SEBASTIAN PAWLIK trener Reprezentacji Polski Kadetów |
Znakomite warunki pobytowe oraz świetne warunki do trenowania. Świetnie organizacja meczów. Osobna historia to Pan Andrzej Cycak, dla którego nie ma rzeczy nie do załatwienia. Na pewno będziemy wracać w to miejsce. |
ŁUKASZ MĘŻYK asystent trenera Reprezentacji Polski Kadetów |
Kilkanaście lat temu studiowałem w Krośnie i jestem zachwycony jak rozwija się to miasto i jakie obiekty sportowe wybudowano. Zawsze to było miejsce w którym na każdym kroku można spotkać szczerych ludzi którzy znają się na sporcie w szczególności na siatkówce. Cieszę się, że masę osób które poznałem kilkanaście lat temu zostało zaangażowanych w życie sportowe w tym mieście. Wszędzie gdzie tylko można będę reklamował Krosno jako miejsce gdzie można przygotować drużynę do rozgrywek.
|
Reprezentacja Polski Kadetów na zgrupowaniu w Krośnie -lipiec 2014r.
ANETA DUDAAZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski |
Decydując się na grę w Krośnie na początku nie byłam do końca przekonana czy podjęłam dobrą decyzję z różnych względów- nie znałam zawodniczek, trenera, miasto to było położone daleko od moich rodzinnych stron, itd. Jednak po rozpoczęciu sezonu , z dnia na dzień zaczęłam utwierdzać się w tym, że lepszej decyzji nie mogłam podjąć.
|
KATARZYNA NADZIAŁEKPTPS PGNiG Nafta Piła |
W Krośnie spędziłam trzy lata i był to wspaniały czas, nigdy nie żałowałam przejścia do tego zespołu. Co prawda wcześniej grałam w I lidze AZS KSZO, ale tak naprawdę dopiero w Krośnie dostałam ogromną szansę gry, którą mam nadzieję udało mi się wykorzystać. Przez te trzy lata zaczynałyśmy od gry w drugiej lidze, żeby zaraz walczyć o awans do Orlen Ligii, to naprawdę wspaniałe osiągnięcie, które nie udaje się wszystkim zespołom.
Dla mnie gra w tym zespole była ogromnym wyróżnieniem i dodatkowym zaszczytem było pełnienie funkcji kapitana. Gdyby nie gra w Karpatach Krosno pewnie nie znalazłabym się tu, gdzie obecnie jestem. Chciałam za to serdecznie podziękować przede wszystkim moim koleżankom z drużyny, bo bez tej wspaniałej atmosfery jaka panowała na boisku i poza nim, nie osiągnęłybyśmy aż tyle.
Wielkie uznanie dla całego sztabu trenerskiego, a zwłaszcza dla Dominika Stanisławczyka i Joanny Bednarczyk za to ciężką pracę wkładaną w treningi i przygotowanie nas do każdego meczu. Należy także podziękować działaczom oraz Panu Zbigniewowi Sobolewskiemu za wkład od strony organizacyjnej, ale przede wielkie podziękowania i słowa uznania należą się naszemu Prezesowi Andrzejowi Hojnorowi za ogromną pracę, zaangażowanie w funkcjonowanie dwóch bardzo dobrych zespołów siatkarskich: żeńskiego i męskiego.
Oczywiście oprócz tych wszystkich osób, nasze osiągnięcia nie miałyby znaczenia, gdyby nie wspaniały i zawsze rozśpiewany Klub Kibica Karpat Krosno. Należą się dla nich ogromne słowa podziękowania, chociaż nie wiem czy oddają one wszystko to, co Ci ludzie dla nas robili w czasie trwania sezonów, pomimo tego, czy odnosiłyśmy zwycięstwa czy porażki. Serdecznie dziękuje za to wsparcie i miłe słowa, które otrzymuje do dnia dzisiejszego. To bardzo miłe, że pomimo tego, iż już nie gram w tym zespole, cały czas pamiętacie. Z Krosnem zawszę będę całym sercem, myślę, że nie raz będę kibicować dziewczynom na trybunach.
PS. Przepraszam, że wyszło tego tak dużo, ale nie da się w skrócie podziękować tym wszystkim ludziom za tak wspaniałą pracę:)
|
ŁUKASZ CIUPAUMKS Kęczanin Kęty
|
Spędziłem trzy lata w Krośnie, które wspominam bardzo dobrze pod wieloma względami.
Zaczynając od ludzi, których poznałem i na pewno zapamiętam na zawsze, poprzez miasto bardzo przyjazna dla przyjezdnych, przez klub, który można powiedzieć, że jest na prawie najwyższym poziomie, w którym jest wszystko czego potrzeba. |
NATALIA PERLIŃSKAMLKS Roltex Zawisza Sulechów
|
Na wspomnienie spędzonego sezonu w Krośnie od razu na mojej twarzy pojawia się uśmiech i retrospekcja wielu miłych wspomnień. Z pewnością nie było by ich gdyby nie takie osoby jak Dominik Stanisławczyk, Asia Bednarczyk, pan Zbigniew Sobolewski, Andrzej Hojnor, dziewczyny i cały sztab ludzi, którzy działają przy klubie, oprawie meczów, wykonując ogrom pracy jaki jest potrzebny w tworzeniu tak przyjemnego miejsca.
Jednak cały wysiłek tych osób nie byłby tak spektakularny gdyby nie prawdziwi, oddani kibice, którzy zawsze byli dla nas dodatkowym zawodnikiem. Ich wsparcie dodawało nam otuchy, a doping skrzydeł na boisku.
Przypuszczam, że nie ja jedyna tak uważam, ale w tym klubie jest coś wyjątkowego, jest to poczucie, że nie jest się samym, poczucie wsparcia i tego, że w tej całości liczy się każda jednostka. Tak też zapamiętałam Karpaty Krosno. Jako grupę różnych ludzi i osobowości, nagle znajdujących się w tym samym miejscu i zaczynających patrzeć w tym jednym kierunku, tworząc świetny kolektyw na parkiecie i poza nim.
Właśnie ta jedność ducha sportu przekłada się na dalsze sukcesy! Tym samym życzę powodzenia dla całego zespołu i kibiców na nowy sezon.
Do zobaczenia na parkiecie!
|
MARCIN GOLONKATSV Cellfast Sanok
|
Swoją przygodę w zespole PWSZ Karpaty Krosno rozpocząłem zupełnie przypadkowo, gdyż miałem reprezentować inny klub. Niestety słowa i czyny, które zostały mi obiecane, nie zostały dotrzymane i w pewnym momencie zostałem „na lodzie” . Nie wyobrażałem sobie życia bez siatkówki, dlatego natychmiast zacząłem szukać klubu. Do tych drużyn, do których się ubiegałem miały pełny skład.
Ku mojemu szczęściu czekało na mnie miejsce właśnie tu. Krośnieński Klub sportowy przyjął mnie bardzo chętnie oraz miło. Bałem się, że będzie mi się ciężko zaaklimatyzować , ale mój brat Rafał Golonka, który był już zawodnikiem w tej drużynie pomógł mi. Zawodnicy ciepło mnie przywitali.
Spędziłem w Krośnie 3 sezony, poznałem wspaniałych ludzi z którymi na pewno będę utrzymywał kontakt. Bywały ciężkie chwile, lecz byliśmy drużyną nie tylko na boisku ale i poza grą. Każda droga w pewnym momencie się rozwidla. Jedyne co mi teraz pozostało to wspomnienia. Są to dobre wspomnienia, ponieważ z klubem współpracowało mi się bardzo dobrze. Na długo pozostanie w mojej pamięci.
Korzystając z okazji chciałem podziękować wszystkim wiernym kibicom oraz całemu zarządowi, a w szczególności Prezesowi Andrzejowi Hojnorowi za 3 lata kapitalnej współpracy. |
GABRIELA GASIDŁOSilesia Volley Mysłowice
|
Pierwszą myślą są sukcesy sportowe, głównie akademickie, zaraz po tym fantastyczni ludzie, koleżanki z drużyny, trener, pot i ciężka praca na treningach w sympatycznej atmosferze.
Jednak dla mnie to nie tylko czas poświęcony siatkówce, ale i nauce w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, gdzie spędziłam fajne dwa lata. Pamiętam dokładnie dylemat wyboru uczelni i klubu.
Dziś nie żałuje decyzji przeprowadzki do Krosna. Chciałabym, aby moje wspomnienia stały się zachętą dla innych zawodniczek.
Bardzo dziękuje za ten wspólnie spędzony czas i pozdrawiam serdecznie kibiców, którzy zawsze byli obecni i wytrwale nas dopingowali. |