JASTRZĘBIE-BORYNIA WYCOFUJE SIĘ Z ROZGRYWEK! 17 września 2015
I liga kobiet bez Jastrzębia-Borynii
Złe wieści dochodzą z Jastrzębia-Zdroju. Klub na kilka tygodni przed startem rozgrywek I ligi kobiet zdecydował, że nie wystąpi w rozgrywkach. Zawodniczki otrzymały wypowiedzenia kontraktów i wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.
Problemy finansowe klubów siatkarskich powoli stają się codziennością w polskiej rzeczywistości. Po kilku rezygnacjach z gry zespołów drugoligowych i wycofaniu się z I ligi kobiet Ekstrimu Gorlice (zastąpił go Chemik Police) tym razem finansowo nie wytrzymał klub Jastrzębie-Borynia. Siódmego klubu ubiegłego sezonu nie będzie stać na grę w I lidze kobiet i zapadła decyzja o wycofaniu się z rozgrywek. Działacze nie wysłali jeszcze oficjalnego pisma do PZPS-u, licząc, że może któryś z klubów drugoligowych będzie zainteresowany przejęciem miejsca w wyższej klasie rozgrywkowej.
W trudnej sytuacji znalazł się trener Jarosław Bodys oraz zawodniczki, które na miesiąc przed rozpoczęciem rozgrywek dostały wypowiedzenia kontraktów. Niektóre z nich już znalazły nowe kluby, inne jeszcze szukają. Magdalena Pytel trenuje z ekstraklasowym BKS-em Bielsko-Biała, Karolina Pawłowska i Gabriela Ponikowska zameldowały się na treningach Silesii Volley Mysłowice. Niewykluczone, że niektóre zawodniczki trafią do AZS-u Politechniki Opolskiej i PLKS-u Pszczyna, występujących w II lidze. Nowych klubów szukają jeszcze Karolina Michalkiewicz, Izabela Soja, Marta Jędrysik i rozgrywająca reprezentacji Kamerunu, która miała występować w Jastrzębiu-Zdroju. Z zamiarem zakończenia sportowej kariery noszą się Sylwia Andrysiak oraz Agnieszka Bodys.
Jeśli nie znajdzie się nikt, kto zdecyduje się zastąpić Jastrzębie-Borynię w I lidze kobiet, liga wystartuje w dwunastozespołowym składzie. Nie ulegnie natomiast zmianom już terminarz rozgrywek, bowiem większość klubów zarezerwowała terminy meczowe w halach, zostały już także zrobione obsady sędziowskie.