KARPATKI NIE GRAŁY. PORAŻKA SIATKARZY 02 grudnia 2019
W ostatni weekend rozegrano kolejną rundę spotkań w I lidze siatkówki kobiet. Nasza drużyna tym razem pauzowała i mogła śledzić mecze swoich rywalek. Właściwie nie było większych niespodzianek. Wygrywali faworyci. Może tylko łatwe zwycięstwo uczennic z SMS Szczyrk nad Częstochowianką 3:0 oraz wywieziony 1 punkt przez akademiczki z Gliwic z trudnego terenu jakim jest Opole mogą troszkę zaskoczyć. Kolejną wygrana zaliczył nasz najbliższy przeciwnik - drużyna PWSZ-u Tarnów, co pozwoliło Tarnowiankom opuścić ostatnią pozycję w tabeli kosztem drużyny z Torunia, która to własnie była ich ostatnim rywalem. Nasz najbliższy przeciwnik jest na fali wznoszącej i po zmianach trenera i trochę składu zaczął wygrywać.
W niedzielę 6 grudnia szykuje się w Krośnie ciekawe widowisko i trudny mecz. Będzie to ostatni mecz I rundy sezonu, a wygrana Karpatek za 3 punkty pozwoli im najprawdopodobniej na awans w pierwszoligowej tabeli. Liczymy na to, a siatkarki liczą na liczną grupę krośnieńskich kibiców, którzy swoim dopingiem pomogą im w czasie tego ważnego spotkania.
Początek rywalizacji w niedzielę 8 grudnia o godzinie 17 w hali przy ulicy Bursaki.
Niestety kolejną porażkę zanotowali na swoim koncie nasi drugoligowi siatkarze. Do tej pory odnieśli oni tylko jedno zwyciestwo w pierwszej rundzie, a tu rozgrywki dotarły już do półmetka rundy zasadniczej.
Wydawało sie, że ta fatalna passa zostanie przerwana w sobotę. Do Krosna przyjechała druzyna Błękitnych Ropczyce, która do tej pory nie ugrała ani jednego seta. Niestety przyjezdni wygrazli swoje 3 pierwsze sety w tym sezonie i nasz zespół musiał poznać gorycz kolejnej porażki 2:3 (29:27, 25:18, 23:25, 22:25, 12:15). Mimo prowadzenia przez Krośnian już 2:0 to przyjezdni cieszyli się ze swojego pierwszego zwycięstwa. Sytuacja naszego zespołu staje się coraz bardziej nieciekawa i chyba gra w play off-ach będzie trudna do osiągnięcia. Będzie to tym trudniejsze, że w rundzie rewanżowej, która rozpoczyna się już za tydzień przyjdzie Karpatom rozegrać aż 5 na 7 meczów na wyjeździe.
Trzymajmy kciuki za nasz zespół aby zaczął wygrywać i sprawił sobie, a przede wszystkim kibicom więcej radości.