Karpaty przegrały w Świdniku, ale pozostają liderem 05 marca 2018

W minioną sobotę nasza drugoligowa drużyna męska rozegrała mecz przedostatniej kolejki fazy zasadniczej w Świdniku. To bardzo trudny teren i w tegorocznych rozgrywkach pozostaje niepokonany. Naszemu liderowi rozgrywek nie udało się zdobyć punktow i Karpaty przegrały 3:1 (26:24, 19:25, 25:20, 25:13). Po bardzo zaciętym I secie i wygranym drugim, w dwóch kolejnych przeważali gospodarze i to oni cieszyli się z 3 punktów. Przegrana Krośnian nie zmieniła układu w czołówce tabeli VI grupy drugoligowych rozgrywek. Liderem pozostaje nasza drużyna i na pewno zwycięży fazę zasadniczą tegorocznych rozgrywek, niezależnie od wyniku ostatniego meczu, który Krośnianie rozegrają 17 marca w swojej hali z drużyną Skórzanych Skarżysko Kamienna. Kto będzie drugi w tabeli rozstrzygnie bezpośrednie spotkanie pomiędzy Politechniką Lublin i Avią Świdnik.  W I fazie play off-ów przeciwnikiem Krośnian będzie ósma drużyna w tabeli po fazie zasadniczej. Na razie nie wiadomo kto to będzie bo o ostatecznym układzie tabeli na miejscach 6-8 zadecyduje ostatnia kolejka. Może być to każda z czterech drużyn: RSC Radom, Skórzani Skarżysko Kamienna, AKS V LO Rzeszówlub KKS KOzienice. To właśnie spotkanie w Krośnie i bezpośrednie starcie w Kozienicach pomiedzy KKS-em a AKS-em V LO Rzeszów "ułoży" tabelę na tych miejscach. Tylko drużyna z Radomia nie ma już wpływu na ten układ bo zakończyła swoje mecze w fazie zasadniczej i musi teraz cierpliwie czekać jak potoczy się jej los.

Nasza Pierwszoligowa drużyna kobieca przygotowuje się do walki w turnieju o utrzymanie w I lidze, który odbędzie się w naszej hali (16-18 marca). Natomiast pierwsza ósemka drużyn kobiecych po rundzie zasadniczej rozegrała już pierwsze mecze I rundy play off. I jak to bywa w tej fazie początek sypnął niespodziankami. Co prawda Wisła Warszawa dwukrotnie pewnie  pokonała we własnej hali AZS Politechnikę Gliwicką po 3:0, ale zwycięstwo w jednym meczu w Kaliszu jakie wywalczyła drużyna PWSZ Azoty Tarnów (3:2) oraz minimalna porażka w drugim meczu, czy dwukrotna porażka w Radomiu po 3:0 Radomki z drużyną Energetyka Poznań należy uznać za duże niespodzianki. Zobaczymy jak potoczy się dalsza rywalizacja drużyn w tej fazie rozgrywek.

Źródło poniższych zdjęć z meczu w Świdniku - facebook